Kilka słów o wpływie zanieczyszczeń powietrza na stan skóry

zanieczyszczenia powietrza na stan skory

Zanieczyszczenia powietrza to nieodłączny element naszej rzeczywistości, mający niestety niekorzystny wpływ na skórę. WHO uznaje bowiem cząstki stałe zanieczyszczeń za rakotwórcze. Te wnikają przez ujścia mieszków włosowych, generując jednocześnie gigantyczne ilości RFT, czyli reaktywnych form tlenu odpowiedzialnych za powstawanie licznych stanów zapalnych. To wszystko z kolei może doprowadzić do znacznego pogorszenia się stanu skóry, przyspieszonego tempa starzenia się skóry, znacznego uwrażliwienia, odwodnienia, a w wielu przypadkach także powstawania przebarwień.

Zanieczyszczone powietrze a wygląd skóry

Zanieczyszczone powietrze wyczerpuje zbiornik obfitujący w naturalne antyoksydanty. Badania jednoznacznie pokazują, że wystarczą zaledwie dwie godziny ekspozycji na ozon, aby poziom witaminy E w skórze zmalał o ponad 20%. Przypomnijmy jednocześnie, że wraz z wiekiem dochodzi do nawet 3-krotnego zwiększenia ilości reaktywnych form tlenu, doprowadzając m.in. do stresu oksydacyjnego czy karbonylacji białek.

Zwykle pierwszym celem zanieczyszczonego powietrza jest błona komórkowa – to tam dochodzi do procesów utleniania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. To z kolei jednoznacznie wiąże się ze wzrostem ilości peroksydowanych lipidów w błonach keratynocytów, a także powstawaniem szkodliwych metabolitów. Znaczna redukcja lipidów skutecznie osłabia funkcje ochronne bariery naskórkowej - to z kolei może zwiększać transparentną utratę wody, umożliwiając zanieczyszczonemu powietrzu i czynnikom drażniącym przenikać w głąb skóry. Tym sposobem aktywowane są mediatory stanu zapalnego. Przyjęło się, że osoby zamieszkujące tereny, gdzie zanieczyszczone powietrze jest zupełnie naturalnym zjawiskiem, mogą odczuwać zwiększone swędzenie, rozgrzanie, odwodnienie, a także zaczerwienienie skóry.

Należy pamiętać również o tym, że stan zapalny skóry doprowadza do produkcji enzymów metaloproteinazy macierzy zewnątrzkomórkowej, które odpowiedzialne są za powstawanie wiązań krzyżowych włókien kolagenu i elastyny. Przewlekły stan zapalny skóry właściwej o niewielkim nasileniu nazywany bywa jako inflammaging. W efekcie dostrzegalne jest przyspieszone starzenie się skóry, zwiększone ilości zmarszczek, utrata jędrności, a także sprężystości skóry.

Stan zapalny skóry vs. zanieczyszczenia powietrza

Ponadto stan zapalny skóry wywoływany przez zanieczyszczone powietrze stymuluje keratynocyty do uwalniania miejscowych hormonów. Mowa tu o prostaglandynie i leukotrienach. W rezultacie zwiększone poziomy melaniny przenoszone są w obszary objęte wspomnianym już stanem zapalnym.

Ponadto wyniki badań jednoznacznie wskazują na ścisły związek między zanieczyszczeniem powietrza a przebarwieniami skóry. Znacznie zwiększone ilości sadzy i cząstek stałych , które wytwarzane są w trakcie ruchu ulicznego, mogą doprowadzić więc do powstania plam soczewicowatych na czole i policzkach. Dotyczy to także cząstek, które pochodzą ze spalin samochodowych.

Z kolei stres środowiskowy doprowadza do karbonylacji białek - w tym białek enzymatycznych. Skutkiem może być utrata aktywności biologicznej białek, ograniczając możliwości samoregulacji komórki i przyspieszając biologiczne starzenie się. W związku z tym, że zanieczyszczone powietrze i wolne rodniki w zasadzie każdego dnia oddziaływują na naszą skórę, konieczne jest, aby podczas pielęgnacji dokładnie oczyszczać skórę, a także aplikować produkty anti-pollution. Te zawierają w składzie aktywny węgiel, przeciwutleniacze, a także witaminy, skutecznie zapobiegające przyleganiu m.in. zanieczyszczonego powietrza do powierzchni skóry. Niezwykle pomocne okażą się tu również formuły kremów, wyróżniających się działaniem fizycznego blokowania cząstek zanieczyszczeń. Tym sposobem uniemożliwiają penetrację w głąb skóry, zapobiegając jej uszkodzeniom.